Aktualności

Górniczek - obserwacje na Lubelszczyźnie

„Pokazuje się w późnej jesieni małymi stadkami po polach, najczęściej po rolach podoranych, nie trzymając się gęsto lecz w rozproszeniu. Biega tak szybko jak śnieguła i skoro tylko stadko zapadnie, rozprasza się na wszystkie strony. Dosyć są ostrożne, długo na miejscu nie posiedzą i spłoszone dosyć daleko odlatują”.

Tak o górniczku pisał w 1882 Władysław Taczanowski w swoim dziele „Ptaki Krajowe”.

Górniczek – niegdyś średnio liczny, regularnie przelotny i zimujący w całym kraju – aktualnie przelatuje i zimuje

głównie na wschodzie, a większość zimowych stwierdzeń z kraju mamy na Lubelszczyźnie.

Na zachodzie Polski to prawdziwa rzadkość.

Te urzekające arktyczne skowronki, przyleciały na Lubelszczyznę z bardzo dalekiej północy, bo aż z górzystych terenów bezdrzewnej tundry Skandynawii lub Rosji

Preferują otwarte przestrzenie i obszary z niską, skąpą roślinnością.

Zimą wybierają najczęściej pola uprawne, a znalezienie ich na dużych przestrzeniach jest dużym wyzwaniem, głównie ze względu na ich ostrożność i nieufność do człowieka.

Łatwiej je wypatrzyć, najczęściej wzdłuż poboczy dróg, pasm i pól, gdy ziemię pokrywa śnieg.

Tegoroczna jesień i zima obfituje w obserwacje tych ptaków na Lubelszczyźnie. Przyglądając się uważnie gołym, zmarzniętym podoranym polom, możemy być mile zaskoczeni, widząc na nich biegające małe „bryłki ziemi”